Słowo biskupów w sprawie ideologii LGBT

Abp Marek Jędraszewski powiedział, że ideologia LGBT jest określonym, antychrześcijańskim systemem myślenia i antywartości, który odrzuca przesłanie o Bogu, który stworzył człowieka jako kobietę i mężczyznę i powołał do życia i płodności małżeńskiej. Hierarcha podkreślił, że Jezus kocha każdego człowieka, ale nie godzi się na zło i obrazę Boga.

Metropolita Krakowski w wywiadzie dla Radia Maryja odpowiadał na pytania dotyczące ideologii LGBT, a także nawiązujące do swojej własnej wypowiedzi o „tęczowej zarazie”. Hierarcha podkreślał, że mówiąc o niej miał na myśli niebezpieczną ideologię, a nie konkretne osoby z nią związane. „Kościół ludzi nie potępia. Potępia zło. Także to, które przyjmuje kształt konkretnej ideologii” – stwierdził. Hierarcha następnie wyjaśnił czym w istocie jest ideologia LGBT. „Jest to bardzo określony system myślenia i antywartości. Jest antychrześcijański i odrzuca chrześcijańskie przesłanie o Bogu, który stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo jako kobietę i mężczyznę, których powołał do życia i płodności małżeńskiej” – powiedział. Abp Marek Jędraszewski odpowiadając na pytania w kontekście homoseksualistów zauważył, że Pan Jezus nie zgadzał się na zło i obrażanie Boga. Podkreślał, że Bóg jest Ojcem bogatym w miłosierdzie i pochyla się nad człowiekiem, który przyznaje się do win i za nie żałuje.

Metropolita Krakowski stwierdził również, że Pan Jezus upominałby i wołał o nawrócenie uczestników tzw. tęczowych parad homoseksualistów. „Na pewno by płakał nad tymi ludźmi, którzy nie potrafią zrozumieć jakie piękno tkwi w głoszonej przez Niego i urzeczywistnianej przez całe Jego życie Ewangelii. Płakałby, upominał i wołał by się nawrócili dla ich dobra, dobra ich dzieci i przyszłości (…) Byłby jednak na pewno gotów za tych ludzi oddać swoje życie” – powiedział. Metropolita Krakowski był również pytany o swój stosunek do zajęć z edukacji seksualnej w oparciu o zalecenia WHO. Abp Jędraszewski podkreślił, że w ustawie o oświacie jest napisane, że „nauczanie w szkołach ma być zgodne z wartościami chrześcijańskimi”, natomiast wprowadzenie zajęć z edukacji seksualnej prowadzi do deprawacji dzieci. „Stąd ogromny apel Kościoła nie tylko do ludzi wierzących, ale do wszystkich rodziców zatroskanych o zdrowe życie duchowe swoich dzieci, żeby protestowali i nie dopuszczali do nieszczęść, które czekają te dzieci, jeśli te programy zostaną dopuszczone i wprowadzone w życie szkolne” – wskazał. W rozmowie na antenie Radia Maryja, abp Jędraszewski stwierdził również, że do niedawna nikt nie mógł zaprzeczyć prawdzie, że człowiek jest mężczyzną lub kobietą.

Niestety dziś ideologia gender próbuje to zmienić. „Konieczna jest tu mobilizacja społeczna, która postawi wyraźną tamę temu złu, które chce zawładnąć naszymi sercami i umysłami” – powiedział hierarcha. Dodał, że wierni powinni naciskać na sprawujących władzę, aby ustrzec społeczeństwo przed wielkim niebezpieczeństwem, zagrażającym sercom i umysłom, zwłaszcza małych, niewinnych i bezbronnych, ponieważ dotknięte tym złem będą w niewłaściwy sposób patrzyły na otaczający je świat. Abp Marek Jędraszewski odniósł się również do treści artykułu „Nowina o zarazie”, opublikowanego na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Autor tego tekstu zarzucił Metropolicie, że użył stwierdzenia przeciwnego nauce Pana Jezusa. W odpowiedzi hierarcha podkreślił, że to manipulacja. „Nie wzywałem do walki i nienawiści wobec ludzi. Tego rodzaju stwierdzenia są nieuczciwe intelektualne (…) Nie możemy się na to zgodzić, to jest kłamstwo i pokazuje w jaki sposób pewne środowiska w imię swoistego zaślepienia potrafią manipulować oczywistymi faktami” – stwierdził. „Mam prawo oczekiwać sprostowania i przeproszenia” – dodał.

Z kolei biskup kielecki Jan Piotrowski odniósł się do „tęczowej ideologii” w homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej z udziałem tysięcy pątników z pielgrzymek radomskiej, sosnowieckiej i włocławskiej na jasnogórskich wałach.

Bp Piotrowski podkreślił, że „każdy, kto chce budować lepszy świat, musi mu dać solidny fundament oparty o ewangeliczną skałę, jaką jest Jezus Chrystus”. Bp Piotrowski podkreślał, że nie można budować lepszego świata bez Chrystusa. – Dotychczas budowniczy lepszego świata, zarówno pogańscy, czerwoni, brunatni, zieloni, czy tęczowi, jeszcze nikomu nie dali w pełni obiecywanego szczęścia, ale same dramatyczne dziejowe okropności. Co więcej, zawsze czynią to czyimś kosztem, a ich rewolucyjna niecierpliwość nakazuje niszczyć to co święte i piękne w religii – mówił biskup kielecki. Nazywając ich „rewolucjonistami lewicowego porządku” zauważył, że postępują tak od lat, aby wszyscy żyjący „starą kulturą” dowiedzieli się, co jest „modne, wartościowe, konieczne do życia”. W obliczu tych tendencji biskup zaapelował, aby patrzeć na rzeczywistość świata oczami Ewangelii, a „wiara i rozum wzniosą człowieka do źródła prawdy”. Przypomniał, że Bóg pragnie, abyśmy życie mieli w obfitości. Apelował o wierną, cichą i wytrwałą miłość. – Żyjmy prawdziwą, ewangeliczną miłością. Ta bowiem nigdy nie jest wulgarna i zaborcza, krzycząca i kolorowa, ale jest cicha, cierpliwa, nie unosi się pychą, jest wierna i wytrwała. Nie zawiedźmy więc Maryi, naszej Matki i Królowej, a przede wszystkim nie zapomnijmy jej rady z Kany Galilejskiej – zachęcał bp Piotrowski.

Opracował ks. R. Zyman

(na podstawie informacji z PCh24.pl)

Komentowanie jest wyłączone.