Jak to jest z tym chrztem dzieci?

ks. Rafał Zyman

Jak to jest z tym chrztem dzieci?
Zalecenia dla rodziców i rodziców chrzestnych.
(na podstawie instrukcji Pastoralis actio, Obrzędów chrztu dzieci oraz Kodeksu Prawa Kanonicznego)

chrzcielnica-167x245

1) Sformułowania doktrynalne

Tak w Kościele katolickim jak i w Kościołach prawosławnych praktykę udzielania chrztu dzieciom uważa się za normę niepamiętnej tradycji. Najstarszy z obrzędów, pochodzący z początku III wieku, nazywany Tradycją Apostolską, zawiera taki przepis: „Chrzcijcie najpierw dzieci: wszystkie, które mogą mówić we własnym imieniu, niech same to czynią; jeśli natomiast chodzi o te, które nie mogą jeszcze mówić we własnym imieniu, niech mówią za nich rodzice albo ktoś z ich rodziny”. Natomiast św. Cyprian, uczestnicząc w Synodzie Biskupów Afrykańskich, oświadcza, że „żadnemu narodzonemu człowiekowi nie należy odmawiać miłosierdzia Bożego i łaski”. Dlatego też wspomniany synod, stwierdzając, że „wszyscy ludzie są równi”, niezależnie od wielkości i wieku, uznał za zgodne z prawem „udzielanie chrztu w drugim lub trzecim dniu po narodzeniu”. Synod w Kartaginie w 418 r. potępiał każdego, „kto utrzymywałby, że nie należy chrzcić dzieci co dopiero urodzonych”. A Sobór Powszechny w Vienne (1322 r.) stwierdził jasno, że „zarówno dzieciom jak i dorosłym przez chrzest zostaje udzielona łaska formująca i cnoty, a nie tylko zostaje odpuszczona wina [grzechu pierworodnego]”. Sobór Florencki w 1442 r. gani tych, którzy dążyli do odkładania tego sakramentu i upomina, że „należy jak najszybciej udzielać” chrztu dzieciom, „przez który zostają wyrywane spod panowania szatana i stają się przybranymi dziećmi Bożymi”. Sobór Trydencki powtarza nauczanie synodu w Kartaginie. Następnie, odwołując się do słów Chrystusa wypowiedzianych do Nikodema, twierdzi, że „po ogłoszeniu Ewangelii” nikt nie może być usprawiedliwiony „bez obmycia odrodzenia lub jego pragnienia”. Swoim więc nauczaniem i sposobem działania Kościół katolicki stwierdza, że poza chrztem nie zna innej drogi, która zapewniałaby dzieciom pewne wejście do grona zbawionych. Stara się więc, by nie zaniedbywać misji otrzymanej od Chrystusa, udostępniając wszystkim, którzy mogą być ochrzczeni, odrodzenie „z wody i Ducha Świętego”. Jeśli natomiast chodzi o dzieci, które zmarły bez chrztu, to Kościół może tylko polecać je miłosierdziu Bożemu, co rzeczywiście czyni w specjalnym obrzędzie pogrzebu. Natomiast fakt, że dzieci nie mogą osobiście wyznać wiary w trakcie udzielania sakramentu chrztu, nie jest bynajmniej przeszkodą, by Kościół udzielał im tego sakramentu.

2) Podbudowa prawna

O sakramencie chrztu mówią szczegółowo kanony 849 – 878 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Natomiast jeśli chodzi o udzielanie chrztu dzieciom, to przede wszystkim znajdują tutaj zastosowanie kanony: 851, 852, 857, 859, 864, 867, 868, 871, 872, 873 tegoż kodeksu.

3) Zalecenia duszpasterskie

Praktyka duszpasterska obejmująca chrzest dzieci powinna kierować się dwoma zasadami, z których druga jest podporządkowana pierwszej:
1) Chrzest – sakrament konieczny do zbawienia – jest znakiem i narzędziem uprzedzającej miłości Boga, wyzwalającym od grzechu pierworodnego i dającym udział w życiu Bożym; z zasady nie powinno się dzieciom odmawiać tego sakramentu.
2) Muszą być złożone zapewnienia, że ten dar chrztu, przez autentyczne wychowanie w zakresie wiary i życia chrześcijańskiego, będzie wzrastał, by osiągnąć całą swoją pełnię. Takie zapewnienia są na ogół składane przez rodziców lub bliskich, chociaż mogą być uzupełnione w różny sposób w ramach wspólnoty chrześcijańskiej (parafialnej). Jeśli zapewnienia nie są rzeczywiście szczere, można chrzest odłożyć. Jeśli wreszcie naprawdę brak takiego zapewnienia lub wprost odrzuca się je, chrztu należy odmówić.
Wielką wagę należy przyznać obecności i czynnemu uczestnictwu rodziców w sprawowaniu sakramentu chrztu. Ich udział jest ważniejszy niż rodziców chrzestnych, choć ich obecność jest także wymagana. Bowiem postawa rodziców chrzestnych ma wielkie znaczenie dla wychowania chrześcijańskiego dziecka. Należy również bardzo doceniać przygotowanie rodziców i chrzestnych do chrztu przez modlitwę i życie sakramentalne (coniedzielna Eucharystia, systematyczna spowiedź).
Może zdarzyć się sytuacja, że do duszpasterza zgłoszą się rodzice mało wierzący i tylko okazyjnie praktykujący lub nawet rodzice niechrześcijańscy, prosząc o chrzest dziecka z motywów godnych rozważenia. W takim przypadku, podejmując poważną i pełną życzliwości rozmowę, kapłan powinien postarać się o zainteresowanie ich sakramentem, o który proszą i wskazać na wagę przyjmowanych w związku z tym obowiązków. Jeśli przedstawiono wystarczające zapewnienia, do których należy zaliczyć wybór rodziców chrzestnych, którzy poważnie podejmą troskę o dziecko lub pomoc ze strony wspólnoty wierzących, kapłan nie powinien odmawiać udzielenia chrztu. Jeśli natomiast zapewnienie jest niewystarczające, chrzest należy roztropnie odłożyć. Duszpasterz powinien jednak być w kontakcie z rodzicami, by – jeśli to będzie możliwe – zostały spełnione warunki konieczne do udzielenia chrztu. Gdy warunki nie zostaną spełnione, można jako ostateczność zaproponować zapisanie dziecka do katechumenatu, który rozpocznie się w chwili pójścia dziecka do szkoły. Jeśli chodzi o zapewnienie, to za wystarczające należy uznać takie przyrzeczenie, które daje uzasadnioną nadzieję, że dzieci zostaną wychowane po chrześcijańsku.
W kontekście chrztu dzieci duże znaczenie posiada gorliwe duszpasterstwo obejmujące narzeczonych, gdy w grupach (na kursie przedmałżeńskim) przygotowują się do zawarcia małżeństwa, a następnie młodych małżonków. Kapłani są zobowiązani przypominać rodzicom, by pamiętali o obowiązku budzenia i rozwijania wiary u dzieci. Rodzice, mający obowiązek inicjacji religijnej swojego dziecka, powinni uczyć je miłowania Chrystusa jako bliskiego Przyjaciela. Mają też formować sumienie swojego dziecka zgodnie z zasadą, iż „rodzina jest Kościołem domowym” a „rodzice są pierwszymi nauczycielami wiary”.

Komentowanie jest wyłączone.